Jak przygotować się do sesji badania Assessment Center lub Development Center (AC/DC)?

Jednym z częstszych pytań, które pojawiają się podczas omawiania zagadnienia badań kompetencyjnych w ramach prowadzonego przez mnie kursu MBA lub które też bezpośrednio słyszę od moich Klientów jest pytanie: Czy można przygotować się do sesji AC/DC?

Pytanie to oczywiście pojawia się w różnych wariantach:

  • Jak można wykorzystać najlepiej taką okazję zmierzenia się ze sobą?
  • Czy można oszukać Asesorów?
  • Jak wypaść najlepiej?

Istota badań AC/DC

Żeby móc odpowiedzieć trzeba najpierw uzmysłowić sobie co jest istotą takiego badania. Badania AC/DC uznawane są  za najlepszą, dostępną obecnie metodę badania kompetencji i potencjału psychologicznego. Nie są oczywiście pozbawione wad, ale praktyka wsparcia procesów zarządczych nie bez przypadku od kilkudziesięciu lat skoncentrowała się na doskonaleniu właśnie tego narzędzia.

Formuła badania jest niezmiernie skondensowana i ze względów praktycznych musi się zamknąć w trakcie (najczęściej) jednego lub dwóch dni. To wymusza specyficzną formułę postępowania Asesorów z Osobami badanymi.

Konstrukcja badania

Jak wspomniałem wyżej skondensowana forma badań wymusza dużą dynamikę procesu (szybkie zmiany zadań, presja czasu, etc.). Nie jest to jednak jedyny powód. Jak twierdzą psycholodzy nasze zachowania są najbardziej autentyczne w dwóch stanach: wyizolowanych warunków, gdy otoczenie bodźcuje nas w stopniu minimalnym lub też w warunkach podwyższonego stresu, presji.

Jako, że badanie kompetencyjne AC/DC polega właśnie na rozpoznaniu Twoich autentycznych walorów musi ono posiłkować się wywołaniem jednego z powyższych stanów. Z oczywistych względów łatwiej jest w w/w formule wywołać stan naturalnego dyskomfortu. Nie wchodząc w ‘technikalia’ badań AC/DC proces ten można scharakteryzować tak: pojawiające się zadania mają zmienną długość, Uczestnik jest przenoszony między pomieszczeniami, aktywności raz są zespołowe, raz indywidualne, przerwy są ograniczone do minimum, obowiązuje bezwzględna dyscyplina czasowa, a do tego pojawia się ciągłe poczucie zagubienia i bycia obserwowanym, ocenianym.

Konsekwencje badań

Jednym z największych (jeśli nie największym) stresorów, które wpływają na Osoby badane jest to po co właściwie bierzemy udział w badaniu.

Gdy celem badania jest troska naszego Pracodawcy i chęć najlepszego dopasowania zadań do naszych predyspozycji (np. w Development Center), wtedy pół biedy… Gorzej, gdy cel badania nie został nam przedstawiony lub został przedstawiony niejasno. Do tego mamy sytuacje, gdy badanie jest finalną częścią procesu rekrutacyjnego lub eliminacyjnego (np. w Assessment Center). W takich sytuacjach Osoba badana czuje potrzebę pokazania się z jak najlepszej strony, wyróżnienia się z grona pozostałych Uczestników. A wtedy presja rośnie jeszcze bardziej…

Co więc robić?

Na to pytanie najczęściej odpowiadam: ‘Wyśpij się’. Może potraktujesz to jako żart, ale nie powinieneś. Pomyśl, co robisz gdy czeka Cię trudny dzień w pracy, taki pełen wyzwań? Dbasz o swój komfort w dniu poprzedzającym. Odpocznij, zrelaksuj się i zbierz siły. Zapewniam Cię, że się przydadzą.

Zapewniam Cię jednocześnie, że nie jesteś w stanie przygotować się merytorycznie na nadchodzącą sesję. Każde badanie opracowywane jest indywidualnie i nie ma praktycznie możliwości powtórzyć się drugi raz. Set aktywności dobierany jest pod założenia badania, a w tym: badane kompetencje, otoczenie, profil wyjściowy, etc. Zadania choć mogą wydawać się podobne w swojej konstrukcji to mogą być wykorzystywane na setki różnych sposobów, których nie odgadniesz bez wiedzy o szczegółach badania, a te posiadają jedynie Asesorzy. Nawet Zamawiający nie ma do nich dostępu.

Nie próbuj ‘odegrać roli’, lepszej wersji siebie. To zawsze ma krótkie nogi choćby z poniższych powodów:

  1. Najczęściej nie wiesz, jaki jest profil postulowany. Przykładowo, wydaje Ci się że powinieneś być stanowczy i asertywny w negocjacjach. Tymczasem Zlecający badanie oczekuje umiejętności kolektywnego rozwiązania problemu lub umiejętności ‘odpuszczenia’ na odpowiednim etapie negocjacji. Możliwości do błędnej interpretacji jest tu aż nadto.
  2. Dynamika i zmienność procesu jest tak duża, że jeśli nie w pierwszym, to w kolejnym zadaniu stracisz panowanie nad swoją ‘strategią’. Dodatkowo, pamiętaj że Asesorzy są przeszkoleni do obserwowania zachowań i potrafią dostrzec nieścisłości w Twoich aktywnościach, a to również podlegnie interpretacji.
  3. Badania kompetencyjne to nie arena do rywalizacji, gdzie się wygrywa bądź przegrywa. Badanie to lustro, w którym możesz zobaczyć siebie i coś, czego może nie widziałeś do tej pory lub z czego nie zdawałeś sobie nawet sprawy. Co jeśli stanowisko na które aplikujesz i dlatego bierzesz udział w badaniu, nie jest uszyte dla Twoich predyspozycji? Jeśli tak jest nie chciałbyś tego wiedzieć już teraz?

Oczywiście z atmosferą badań AC/DC, tak jak i z rozmowami rekrutacjami można się oswoić. Zawsze jednak znajdą się elementy, które Cię zaskoczą, wybiją z rytmu.

A jakaś ‘złota zasada’?

No właśnie, jest i taka – bądź naturalny. Podejdź do badania z ciekawością i otwartością. Wykorzystaj swój potencjał by pokazać swoje walory. Aktywności w trakcie dadzą Ci do tego wiele możliwości.

Asesorzy nie oceniają Twoich zachowań, jedynie je obserwują, interpretują i podsumowują w formie zbiorczego raportu. Nie są Twoimi wrogami. Dodatkowo badania AC/DC nie należą do tanich więc możesz również zakładać, że osoby je zlecające nie zdecydowały się na nie pochopnie.

Jeśli powyższy tekst nie odpowiedział na wszystkie Twoje pytania i wciąż masz pewne wątpliwości, skontaktuj się z nami – chętnie odpowiemy na wszystkie Twoje pytania.

bok@hronline.eu

Autor:

http://hronline.eu/wp-content/uploads/2020/02/wojciech-mecinski-160x160.jpg

Wojciech Męciński

Pasjonat i wieloletni praktyk HR. Specjalizuje się w przeprowadzaniu i analizie badań kompetencyjnych a także rozwiązywaniu strategicznych problemów w zarządzaniu ludźmi. Doceniany wykładowca akademicki, coach, trener i doradca strategiczny.